Dzień dobry, proszę Państwa przesyłam
materiały dla dzieci, mam nadzieję że są one ciekawe i dzieci się przy nich nie
nudzą. Proszę o rozmowę z dziećmi Dlaczego trzeba szanować flagę? Na podstawie opowiadania kotylion.
Ewentualne pytania lub uwagi proszę kierować na maila:sw.jozef@onet.pl
Pozdrawiam. Dorota Witkowska
Ewentualne pytania lub uwagi proszę kierować na maila:sw.jozef@onet.pl
Pozdrawiam. Dorota Witkowska
Katechizm polskiego dziecka
Autor: Władysław Bełza
Autor: Władysław Bełza
-
Kto ty jesteś?
– Polak mały.
– Jaki znak twój?
– Orzeł biały.
– Gdzie ty mieszkasz?
– Między swemi.
– W jakim kraju?
– W polskiej ziemi.
– Czem ta ziemia?
– Mą ojczyzną.
– Czem zdobyta?
– Krwią i blizną.
– Czy ją kochasz?
– Kocham szczerze.
– A w co wierzysz?
– W Polskę wierzę.
– Coś ty dla niej?
– Wdzięczne dziecię.
– Coś jej winien?
– Oddać życie.
– Polak mały.
– Jaki znak twój?
– Orzeł biały.
– Gdzie ty mieszkasz?
– Między swemi.
– W jakim kraju?
– W polskiej ziemi.
– Czem ta ziemia?
– Mą ojczyzną.
– Czem zdobyta?
– Krwią i blizną.
– Czy ją kochasz?
– Kocham szczerze.
– A w co wierzysz?
– W Polskę wierzę.
– Coś ty dla niej?
– Wdzięczne dziecię.
– Coś jej winien?
– Oddać życie.
Kotylion
Piotr
Wilczyński
Pani
Kasia opowiadała nam w przedszkolu o naszych barwach narodowych i o różnych
symbolach. – A to jest nasze godło, czyli znak wszystkich Polaków – i pokazała
na obrazek, który wisi na ścianie w naszej sali. – Jak myślicie, co on
przedstawia?
– To jest ptak, bo ma skrzydła i dziób – zawołała Helcia.
– Proszę pani, a co to za ptak? – spytał Bartek.
– Naszym godłem jest biały orzeł – odpowiedziała pani – i właśnie
teraz nauczymy się pięknego wiersza, który zna każdy Polak. Słuchajcie, a
potem będziemy powtarzać: — Kto ty jesteś?— Polak mały.— Jaki znak twój?— Orzeł
Biały— Gdzie ty mieszkasz?— Między swemi.— W jakim kraju?— W polskiej ziemi.—
Czym ta ziemia?— Mą Ojczyzną.— Czym zdobyta?— Krwią i blizną.— Czy ją kochasz?—
Kocham szczerze.— A w co wierzysz?— W Boga wierzę.
Pani Kasia mówiła, że pojutrze będzie Święto Flagi, i że wtedy nie
będziemy szli do przedszkola. Za to wszyscy, to znaczy mama, tata, dziadek i
ja, pójdziemy oglądać obchody. Ale na razie musimy się do tego święta
przygotować. Bo my też chcemy pokazać, że jesteśmy dumni z naszej flagi.
Gdy wróciłem z przedszkola, całe popołudnie robiliśmy z dziadkiem świąteczne dekoracje. – Mamo, mamo, zobacz – pomachałem do mamy flagą.
Gdy wróciłem z przedszkola, całe popołudnie robiliśmy z dziadkiem świąteczne dekoracje. – Mamo, mamo, zobacz – pomachałem do mamy flagą.
– Piękna flaga. Sami ją zrobiliście? –
Mama uśmiechnęła się. Dziadek właśnie wszedł do pokoju. – Tak Grażynko, a za
chwilę będziemy robić dla nas wszystkich kotyliony.
– Dziadku. Co to jest kotylion? –
spytałem.
– Kotylion to jest taka kokarda w kształcie
koła. Nosi się go na czapce albo przypięty do ubrania. To jest taki symbol,
patriotyczna odznaka. Nasza kokarda narodowa ma te same kolory co flaga. Kolor
biały to kolor naszego białego orła, a czerwony to kolor tarczy, na której tego
orła się przedstawia – dziadek tłumaczył mi cierpliwie. Usiedliśmy przy stole.
Dziadek wycinał nożyczkami kółka małe i duże.
– Michałku. Podaj mi, proszę, klej –
powiedział dziadek. Nakleiliśmy białe, bibułkowe środki, a jak tylko wyschną,
przyczepi się agrafki do przypięcia i będą gotowe.
Dziś od samego rana nie mogłem spokojnie
usiedzieć. Po prostu nie mogłem się doczekać ,kiedy już będą te obchody.
Wzięliśmy ze sobą flagę, tę którą zrobiłem wczoraj z dziadkiem. I wszyscy
mieliśmy przypięte do kurtek kotyliony. Przyjechaliśmy na Plac Zamkowy i
właśnie zaczęły się pokazy. Żołnierze w zielonych mundurach chodzili parami, a
potem czwórkami ,i robili różne sztuczki z karabinami.
– To jest pokaz musztry paradnej –
powiedział dziadek.
– A co to musztra, dziadku?
– Musztra to jest taki trening. Żołnierze
muszą być dobrze wyszkoleni i bardzo sprawni. Ćwiczą więc razem na poligonie,
żeby byli wytrzymali. Podczas różnych świąt pokazują taką musztrę i możemy
wtedy zobaczyć, jak są wytrenowani, żebyśmy mogli być z nich dumni i czuć się
bezpiecznie.
A potem tata jeszcze powiedział, że to
jest bardzo ważne, żeby wiedzieć, kim jesteśmy, gdzie jest nasza ojczyzna.
Wtedy lepiej i chętniej pracujemy dla siebie nawzajem, bo wszyscy razem
budujemy Polskę.
– A wiesz, Michałku, że nie zawsze była
Polska. Było tak kiedyś, że chciano nam zabrać ojczyznę. Były wojny i
powstania, ale dziś mamy wolny kraj i musimy znać naszą historię. I dlatego
świętujemy naszą flagę, bo to jest znak wszystkich Polaków.
Nagle w górze zahuczało tak, że nic nie
było słychać. Wszyscy popatrzyliśmy na niebo, a tam nad nami przeleciało sześć
samolotów, równiutko jeden nad drugim. I naraz wypuściły smugi kolorowego dymu.
Trzy samoloty wypuściły biały, a trzy czerwony dym i na niebie z tego dymu
powstała wielka biało-czerwona flaga. I machaliśmy do pilotów naszymi flagami,
które zrobiliśmy z dziadkiem. Potem poszliśmy na spacer i lody.
Wieczorem, kiedy już leżałem w łóżeczku,
przyszedł do mnie tata. Co wieczór przychodzi, żeby mi poczytać bajkę. Czasami
też mi opowiada różne ciekawe historie. – Tatusiu, a dlaczego Orzeł Biały jest
naszym znakiem? – spytałem.
–
Opowiem Ci legendę o trzech braciach. Dawno temu nasi przodkowie wędrowali w
poszukiwaniu krainy, w której mogliby zamieszkać. Ich wodzami byli bracia:
Lech, Czech i Rus. Pewnego dnia przybyli do pięknej doliny, gdzie rosły piękne
lasy, płynęły wartkie rzeki pełne ryb, a ziemia była urodzajna. Słońce już
zachodziło i zabarwiło niebo na czerwono. Nagle w górze dał się słyszeć krzyk
jakiegoś ptaka. Bracia podnieśli głowy i ujrzeli krążącego nad ich głowami
białego orła. Wtedy Lech powiedział: – To jest dla mnie znak, że ze swoim ludem
mam zostać w tej ziemi. Bracia pożegnali się serdecznie. Czech wraz ze swoim
plemieniem poszedł na południe, a Rus na wschód. Lech zaś zbudował warowny gród
nieopodal wielkiego, starego dębu, na którym było gniazdo tego orła i nazwał
ten gród Gnieznem. Na pamiątkę tamtego wydarzenia Lech przyjął znak białego
orła na czerwonym tle, jako herb swojego państwa, a my jesteśmy potomkami
Lecha.
Pytanie do opowiadania: Dlaczego trzeba szanować flagę?
Pytanie do opowiadania: Dlaczego trzeba szanować flagę?
„Kocham
miejsce, w którym mieszkam!” – rozmowa na temat okolic miejsca
zamieszkania dzieci.
Proszę
porozmawiać z dzieckiem: Co znaczy słowo „ojczyzna”? (wszystko
wokół nas) Co dla nas jest „małą ojczyzną”? (dzieci
wymieniają wszystkie elementy, które kojarzą im się z miejscem zamieszkania).
https://pl.wikipedia.org/wiki/Herb_Lublina#/media/Plik:POL_Lublin_COA_1.svg
Proszę pokazać dziecku herb Lublina - miasta w którym państwo mieszkcie
http://e-kolorowanka.pl/herby-miast-kolorowanki/7163-herby-miast-kolorowanka-9.html
Kolorowanka – herb
https://pl.wikipedia.org/wiki/Herb_Lublina#/media/Plik:POL_Lublin_COA_1.svg
Proszę pokazać dziecku herb Lublina - miasta w którym państwo mieszkcie
http://e-kolorowanka.pl/herby-miast-kolorowanki/7163-herby-miast-kolorowanka-9.html
Kolorowanka – herb
No comments:
Post a Comment